Nowe boisko trawiaste na obiektach Centrum Sportowo-Szkoleniowego Rekord.

Obie ekipy znają się od lat, ot choćby z wielu przedsezonowych gier kontrolnych.

 Jakkolwiek różnie układały się rezultaty tych konfrontacji, tak zawsze były to ciekawe, atrakcyjne dla oka widowiska. Nie inaczej było w sierpniowym meczu w Pawłowicach Śląskich.

Po golach Krzysztofa Koczura i Dawida Ogrockiego „biało-zieloni” wygrali 2:0. Niby dość przekonywujący to w rozmiarach rezultat, ale doprawdy trzeba było go okupić ogromną walką. Zwycięzcy musieli włożyć w ten mecz mnóstwo zdrowia i serca, aczkolwiek umiejętności taktycznych i technicznych, też im nikt nie odmówi. Kilka, a może kilkanaście rozwiązań boiskowych mogło budzić podziw.

Co by jednak nie powiedzieć, Pniówek to klasowy rywal.Start do rozgrywek był wprawdzie dla pawłowiczan nieudany i stąd min. zmiana na stanowisku trenera. Stanowisko szkoleniowca objął Jarosław Skrobacz i co ciekawe przed laty współpracował w wodzisławskiej Odrze z …Wojciechem Gumolą – trenerem „rekordzistów”. To tylko przydaje dodatkowego smaczku sobotniemu spotkaniu. Jeśli jednak gospodarze zagrają z takim zaangażowaniem, z takim „zębem”, jak kilka dni temu w Czańcu, to powinni dostarczyć sporej satysfakcji swoim sympatykom. Warto, bo koniec rundy jesiennej już blisko, a w tabeli grupy południowej robi się coraz ciekawiej.

Komentarze: