Aktualności - Piłka nożna

Grać o pełną pulę!

 

Rozmowa z Dariuszem Ruckim...

 

 – Czy pamięta Pan pierwsze chwile w Rekordzie?

Pierwsze dotyczyły futsalu. Brałem udział w młodzieżowych mistrzostwach Polski w futsalu jeszcze za czasów trenera Dariusza Kubicy. Było to na początku tego stulecia. Bodaj w 2001 i 2002 roku. Byłem młodszy od reszty, ale grałem w drużynie rocznika 1982 z moim bratem - Arkiem. Kilka lat później luźno rozmawiałem w sprawie mojego ewentualnego przejścia do Rekordu z Tadeuszem Paluchem, ale w końcu nic z tego nie wyszło. Widocznie tak miało być. Dopiero przed rokiem przeszedłem do Rekordu i jestem tu bardzo szczęśliwy. Już kilkanaście lat temu, gdy grałem w Rekordzie w hali, widać było, że klub ma ogromny potencjał organizacyjny i zrobi wielkie postępy! To nie jest przypadek, że klub jest w takim miejscu, co obecnie. Pracując pod okiem takich zapaleńców jak prezes Janusz Szymura i jego współpracownicy, można się spodziewać, że baza i infrastruktura będą na najwyższym poziomie krajowym.

– Dzięki temu z roku na rok rośnie także poziom sportowy. Jakie cele stawia sobie przed sezonem wiosennym zespół trzecioligowców Rekordu?

Nie chciałbym, żeby przed drużyną stawiano jakieś cele. Do każdego meczu powinniśmy podchodzić tak, żeby grać o pełną pulę, a nie zaprzątać sobie głowę celami. To może bowiem w jakimś stopniu zawodników paraliżować. Robimy w Rekordzie świetną robotę, ale podchodzimy do sukcesów spokojnie. Owszem – zostaliśmy w przerwie zimowej wzmocnieni i apetyty są duże. Przybyła czołowa postać Górala-Czarnych Żywiec Kamil Żołna. Jest z nami bramkarz Paweł Góra i myślę, że będzie ważnym ogniwem zespołu. Wrócił z testów w GKS Tychy Dawid Ogrocki, a z wypożyczenia Michał Grześ, który wzmocni rywalizację na bocznej obronie.

– W kadrze jest wielu juniorów i zawodników, którzy dopiero skończyli wiek juniora. Którzy z nich mają szansę wyjść na boisko w pierwszym składzie?

Kilku zawodników zdecydowanie tak, choć dla nich przeskok z drużyny młodzieżowej do seniorów, gdzie gra się bardziej agresywnie, jest trudny. Po Szymonie Szymańskim widać jednak wielki postęp. Widać także, gdzie był rok temu Michał Bojdys, a gdzie jest teraz. Nie patrzy nikt na niego przez pryzmat młodzieżowca, tylko świetnego obrońcy. Mateusz Gaudyn nie gra dlatego, że jest młodzieżowcem, lecz dlatego, że jest bardzo dobrym piłkarzem. Myślę, że dzięki stworzonej tutaj znakomitej bazie i Szkole Mistrzostwa Sportowego coraz to młodsi zawodnicy będą sukcesywnie zasilać nasz zespół.

– Na co zatem w tym sezonie kibice Rekordu mogą liczyć?

– Mogą liczyć na to, że będziemy walczyć w każdym meczu o trzy punkty i dawać z siebie wszystko. Powinno to dać ciekawy dla oka futbol. Jeśli dobrze przepracujemy zimę, zdrowie dopisze i odrobina szczęścia, wiosenna runda może być naprawdę ciekawa.

Rozmawiał Jan Picheta

foto: Bartłomiej Budny

Komentarze:

następny mecz

Towarzyski
23.07.2014 r. godz. 18:00

-:-

Rekord Bielsko-B Cukrownik Chybie

Tabela

SPONSOR TECHNICZNY:    PARTNERZY:     PATRONI MEDIALNI: