Aktualności - Piłka nożna

Czarni-Góral Żywiec – Rekord B-B 3:3

W drugim test-meczu bielszczanie zmierzyli się z czołowym czwartoligowcem w naszym regionie.

Czarni-Góral Żywiec – Rekord Bielsko-Biała 3:3 (3:1); grano 2x50 minut.

0:1 Rucki (3. min., z rzutu karnego)

1:1 Łącki (25. min.)

2:1 Łącki (32. min.)

3:1 Szymoński (41. min.)

3:2 Woźniak (73. min., z rzutu wolnego)

3:3 Woźniak (83. min.)

Rekord: Góra - Gaudyn, Profic, Rucki, Waliczek, Maślorz, Wasiluk, Szymański, Żołna, Olszowski, Hanzel oraz Chwałka, Bojdys, Bernat, Kozioł, Sikora, Sobik, Woźniak, Cybulski

Pierwsza część meczu zaczęła się dla gości bardzo pomyślnie, ...chyba nawet zbyt pomyślnie. Gol otwarcia należał do Dariusza Ruckiego, który pewnie przymierzył z jedenastu metrów. Wcześniej faulowany był w polu karnym Adrian Olszowski. Następne minuty minęły pod znakiem seryjnie egzekwowanych rzutów rożnych i długiego utrzymywania się przy piłce bielszczan.

To były jedyne aktywa "rekordzistów", bo brak dynamiki i tzw. czucia piłki była, aż nadto widoczny. Te objawy można łatwo wytłumaczyć mocnym treningiem siłowym, ale już kardynalnych błędów w ustawieniu obrony nie sposób usprawiedliwić. Jeśli jeszcze dodać do tego brak podbramkowej skuteczności wynik pierwszej połowy nie mógł zaskoczyć obserwatorów.

Po przerwie obaj szkoleniowcy dokonali licznych zmian. co wpłynęło na cokolwiek chaotyczny obraz początku drugiej części. Szybciej z tego nieciekawego obrazu wyłonił się korzystny obrót spraw dla podopiecznych Wojciecha Gumoli. Dwa gole rutynowanego Bartosza Woźniaka były najniższym "wymiarem kary" dla żywczan. Uderzenie z rzutu wolnego i zachowanie w zamieszaniu podbramkowym były godne kapitańskiej opaski najbardziej doświadczonego gracza gości.

Dodajmy, iż gdyby nie znakomita postawa bramkarzy, gospodarze już wcześniej mogliby zapomnieć o wygranej w sparingu. Wybornych okazji bramkowych nie wykorzystali m.in. Artur Cybulski, Mieczysław Sikora i Marek Sobik. Na przeszkodzie stawali golkiperzy Czarnych-Górala lub źle nastawione celowniki przyjezdnych. Na tym etapie przygotowań trudno było oczekiwać po "rekordzistach" błysku formy, ale trzeba spodziewać się, że sobotni sparingpartner - oświęcimska Soła, jeszcze wyżej postawi poprzeczkę wymagań.

                                                                                                                                                                TP

foto: Paweł Mruczek

Komentarze:

następny mecz

Towarzyski
23.07.2014 r. godz. 18:00

-:-

Rekord Bielsko-B Cukrownik Chybie

Tabela

SPONSOR TECHNICZNY:    PARTNERZY:     PATRONI MEDIALNI: