Młodzieżowa reprezentacja Ukrainy była rywalem „biało-czerwonych” w towarzyskim dwumeczu.

Polska – Ukraina (U-21) 5:1 (2:0)

Gole: Popławski – 2 (12. i 23. min.), Sobalczyk – 2 (13. i 37. min.), Budniak (30. min.) – Dziuba (26. min.)

Polska: Dworzecki (Krzyśka) – Marciniak, Krawczyk, Sobalczyk, Kiełpiński, Kubik, MIkołajewicz, Jurczak, Popławski, Budniak, Gepert, Wojciechowski, Brocki

Już na wstępie należy zaznaczyć, iż w drużynie gości zabrakło wielu podstawowych zawodników, którzy szykują się do ligowych zmagań w fazie play-off. Stąd idea występu w dwumeczu zespołu opartego na zawodnikach do lat 21, o czym informuje portal extra-liga.org.ua. W pierwszej z gier (jutro mecz rewanżowy) w krośnieńskiej hali po zwycięstwo sięgnęli gospodarze. Gra podopiecznych Andrei Bucciola mogła przypaść do gustu publiczności. Jedną z głównych ról w zespole odegrał „rekordzista” – Artur Popławski. Kapitan polskiej reprezentacji zaliczył dwa trafienia, a mógł śmiało pokusić się również o trzeci wpis na liście strzelców. W samej końcówce spotkania A. Popławski nie wykorzystał rzutu karnego. Nie było dane wystąpić w tym meczu innemu z powołanych zawodników Rekordu – Michałowi Markowi. Młody bielszczanin zmaga się z kontuzją, której doznał w pucharowej potyczce z Cleareksem.

Polska - Ukraina (U-21) 3:1 (1:0)

Gole: Marciniak (14. min.), Krawczyk (25. min.), Kubik (34. min.) - Popławski (s., 30. min.)

W rewanżowej konfrontacji "biało-czerwoni" ponownie udowodnili swoją wyższość nad ukraińską młodzieżą. Zwycięstwo może nie było już tak efektowne, jak w pierwszej potyczce, ale nie mniej wartościowe. I w tym spotkaniu trafienie zaliczył gracz Rekordu - Artur Popławski, tyle że do własnej bramki. Teraz nastąpi paromiesięczna przerwa w spotkaniach reprezentacyjnych. Na jesień zapowiadanych jest kilka ciekawych spotkań z udziałem naszej kadry narodowej.

TP

Komentarze: