Aktualności - Futsal
Pucharu nie obronimy
- 17 maja 2014
Porażka Rekordu w półfinale Pucharu Polski...
1/2 Halowego Pucharu Polski
GAF Jasna Gliwice – Rekord Bielsko-Biała 4:0 (2:0)
Rekord: Brzenk – Janovsky, Polašek, Machura, Franz, Szymura, Szłapa, Łysoń, Marek, Mentel, Popławski, Dura.
1:0 10. min. Diemiszew
2:0 15. min. Dewucki
3:0 38. min. Mizgajski
4:0 40. min. Rybitwa
Niezbyt daleka, ale i nieszczególnie udana okazała się wyprawa biało-zielonych do Gliwic, gdzie rozgrywany jest finałowy turniej Halowego Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu półfinałowym rekordziści zagrali z gospodarzami imprezy drużyną GAF Jasna Gliwice.
Obiektywnie trzeba stwierdzić, że w pierwszej połowie spotkania trudno było wskazać, który z grających zespołów jest aktualnym Mistrzem Polski. Rekordzistom z trudem przychodziło rozgrywanie ataku pozycyjnego, notowali sporo strat, po których gliwiczanie mieli okazje do kontrataków i kilka wybornych okazji do pokonania bardzo dobrze broniącego Krystiana Brzenka. Udało im się to dwukrotnie, na co z pewnością swoją grą zasłużyli. Po raz pierwszy bielski bramkarz skapitulował w 10 minucie, kiedy to na „długim” słupku zamknął akcję Denis Diemiszew po dokładnie rozegranym rzucie rożnym. Stracona bramka nie wstrząsnęła niestety bielszczanami, którzy może i częściej byli w posiadaniu piłki od rywali, ale nie miało to większego przełożenia na stwarzane sytuacje, a tym bardziej zdobywane bramki. Jedną z najlepszych okazji mieli w 12 minucie – po lobie Wojciecha Łysonia piłkę tuż sprzed linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Drugą bramkę GAF zdobył w 15 minucie, za sprawą indywidualnej akcji Przemysława Dewuckiego zakończonej płaskim strzałem z sześciu metrów, po którym piłka wylądowała w prawym dolnym rogu bramki Brzenka. Tak więc do przerwy dwie bramki przewagi miejscowych, ale wciąż nadzieja wśród bielskich kibiców na odwrócenie losów spotkania w następnych dwudziestu minutach.
Początek drugiej połowy faktycznie dawał podstawy do większego optymizmu. Dokonane zmiany zaowocowały zdecydowanie bardziej agresywną grą rekordzistów, przez kilka minut gliwiczanie z rzadka opuszczali własną połowę. Niestety ta przewaga nie przełożyła się na zdobycze bramkowe, a czas płynął nieubłaganie. Na osiem minut przed końcem trener Adam Kryger zdecydował się wycofać bramkarza i tak już pozostało do końca spotkania. Ten sposób gry, choć oczywiście ryzykowny przyniósł jednak zagrożenie pod bramką Michała Widucha - swoje szanse na zdobycie bramki mieli m.in. Michał Marek i Paweł Machura. Najlepszą okazję goście powinni mieć w 36 minucie meczu. Powinni, ale nie mieli ponieważ arbitrzy nie odgwizdali faulu Widucha na Piotrze Szymurze w polu karnym. W 38 minucie Machura strzelał z rzutu karnego, tyle że przedłużanego, posyłając jednak piłkę obok bramki. Po nim Widuch błyskawicznie wznowił grę, a kontratak sfinalizował Maciej Mizgajski podwyższając prowadzenie swojego zespołu. Wynik ustalił na kilkanaście sekund przed końcem Damian Rybitwa, który z bliska pokonał Szymurę czyli naszego „lotnego” bramkarza.
Na pewno za wysokie, ale w pełni zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Nie można jednak liczyć na osiągnięcie końcowego sukcesu nie strzelając ani jednej bramki, a taki mecz w wykonaniu biało-zielonych przyszło nam dziś zobaczyć.
Rywalem gliwiczan w jutrzejszym finale będzie drużyna krakowskiej Wisły, która w drugim spotkaniu półfinałowym pokonała Gattę Zduńska Wola 7-1.
MH
foto:futsalekstraklasa.pl
Komentarze:
następny mecz
Towarzyski | ||
25.07.2014 r. godz. 18:00 | ||
-:- |
||
Rekord Bielsko-Biała | Gwiazda Ruda Śl. |
poprzedni mecz
1/4 Pucharu Polski | ||
4.05.2014 r. | ||
12:3 (5:2) |
||
Rekord Bielsko-Biała | Clearex Chorzów |
Tabela
M | P | ||
---|---|---|---|
1 | Rekord Bielsko-Biała | 22 | 54 |
2 | Pogoń '04 Szczecin | 22 | 48 |
3 | Wisła Krakbet Kraków | 22 | 46 |
4 | Gatta Active Zduńska Wola | 22 | 46 |
5 | Clearex Chorzów | 22 | 33 |
6 | GAF Jasna Gliwice | 22 | 32 |
7 | AZS UG Gdańsk | 22 | 28 |
8 | Red-Devils Chojnice | 22 | 25 |
9 | Euromaster Głogów | 22 | 24 |
10 | AZS UŚ Katowice | 22 | 16 |
11 | Remedium Pyskowice | 22 | 16 |
12 | GKS Futsal Tychy | 22 | 9 |