Z dużym trudem bielszczanie wywieźli z Głubczyc cenne trzy punkty.

Polonia Głubczyce – Rekord B-B 1:2 (1:0)

1:0 Krywko (35. min.)

1:1 Żołna (79.min.)

1:2 Szymański (83. min., głową)

Rekord: Góra – Gaudyn (38. Żołna), Profic, Bojdys, Waliczek, Maślorz, Wasiluk (65. Bryk), Papatanasiu, Ogrocki (73. Grześ), Woźniak, Koczur (58. Szymański)

Z pewnością nie było to efektowne, a i rzadka emocjonujące widowisko. Role obu zespołów tej lidze zostały przydzielone już jakiś czas temu, do tego jeszcze myśli futbolistów chyba bardziej krążyły już wokół świątecznego stołu, niż boiskowej rywalizacji. W przypadku bielszczan wyglądało to tak, przynajmniej z początku, jakby chcieli wywieźć z Głubczyc trzy punkty możliwie niedużym nakładem sił. Mimo to przyjezdni kilkakrotnie, acz bez większego animuszu, przedarli się pod pole karne gospodarzy. Przy odrobinę lepszej koncentracji o gola dającego prowadzenie mogli pokusić się – Andrzej Maślorz i Dawid Ogrocki. Jednak zamiast spodziewanego gola dla „rekordzistów” miejscowi kibice obejrzeli bramkę swoich ulubieńców. Przy próbie skontrowania piłkę na rzecz Łukasza Bawoła stracił Mateusz Gaudyn. Doświadczony napastnik Polonii pognał w pole karne i oddał strzał. Po którym futbolówka odbiła się od słupka. Żaden z bielszczan nie pośpieszył z asekuracją, stąd piłkę do bramki bez trudu skierował Patryk Krywko. W tej sytuacji „biało-zieloni” zmuszeni zostali do otwarcia się. Długo nie przynosiło to oczekiwanego efektu, ale już finisz zespołu gości był imponujący. Na dwa gole i zwycięstwo w meczu sumiennie zapracowała cała drużyna, ale nie da się nie zauważyć zasług graczy wprowadzonych przez Wojciecha Gumolę z ławki rezerwowych. Do remisu doprowadził Kamil Żołna po wcześniejszym dograniu w pole karne Szymona Szymańskiego. Za moment bielskiemu 18-latkowi pozostało tylko przyłożyć głowę do piłki po dośrodkowaniu Michała Grzesia. Zasłużenie trzy punkty odjechały do Bielska-Białej, co jest najistotniejszym zyskiem z eskapady na Opolszczyznę.

TP

Tak relacjonowaliśmy przebieg meczu on-line.

Gospodarze w strojach czerwonych, „rekordziści” na zielono; sędziuje Serwaczak z Zabrza. Bielszczanie bez Ruckiego (kartki) i Sikory (kontuzja). Na trybunach ok. 150 widzów, a piłkarzy wita muzyka z "Gwiezdnych wojen".

1. Rozpoczynają goście.

2. Długi wrzut z autu Gaudyna, piłkę przejmuje Ogrocki, ale przy przyjęciu pomaga sobie ręką.

3-4. Ostrożny początek gospodarzy.

4. Niecelny strzał z dystansu gracza miejscowych.

5-6. Bielszczanie atakują wyłącznie prawą stroną boiska.

8. Opatrywany na środku boiska Papatanasiu.

10. Świetne zgranie wstecz piłki spod linii - Maślorz uderza z 12-stu metrów wprost w bramkarza.

12. Korner Polonii po wślizgu Gaudyna. Główka "polonisty" minimalnie obok słupka.

15. Groźna kontra Polonii, nad poprzeczką z 20-stu metrów uderza Krywko.

16-17. Aktynie w ofensywie "rekordziści" jednak brakuje trochę precyzji podań.

20. Na razie nic ciekawego nie dzieje się na placu gry.

21-22. Odrobinę częściej przy piłce zawodnicy z Głubczyc.

23. Seria rzutów wolnych dla gospodarzy, pewnie interweniuje w polu karnym Bojdys.

24. Dobrą okazję bramkową marnuje Bawoł, strzał mocny, ale nad poprzeczką.

25. Zablokowany w polu karnym strzał Ogrockiego.

26. Znów po podaniu Woźniaka niezła okazja Ogrockiego i korner Rekordu. Spore zamieszanie pod bramką - bielszczanie domagają sie odgwizdania zagrania ręką.

27. Zmuszony do wyjścia poza pole karne Góra, oglądamy coraz bardziej żywe spotkanie.

30. Góra minimalnie uprzedza w polu karnym szybkiego Wanata. Żółta kartka dla kapitana miejscowych za faul na Gaudynie.

32. Tym razem Kowalczyk szybszy od Maślorza.

33. Nie połapał się w polu karnym Ogrocki, a była niezła szansa na objęcie prowadzenia.

35. Koszmarny błąd Gaudyna (strata przy kontrze), rusza w pole karne Bawoł i strzela w słupek - poprawka już niestety w bramce gości.

36. Zanosi się na zmianę u gości.

38. Jest zapowiadana roszada w Rekordzie.

40. Z faulem szarżuje Żołna.

42. Ekipa z Głubczyc może atakuje rzadziej, ale groźniej.

42-43. Fragment trochę bardziej ostrej gry z obu stron.

43. Znów wyborna szansa Polonii, po główce Góry na 25-tym metrze próba uderzenia z woleja gracza miejscowych - piłkę wybija Bojdys.

45. Przerwa. Zbyt dużo chaosu w grze bielszczan i stąd niekorzystny rezultat po trzech kwadransach.

46. Wznawiają "poloniści". Bez zmian po obu stronach.

47-48. Aktywniejsi bielszczanie, to oni są w natarciu.

49. Trochę pogubił się w polu karnym gospodarzy Ogrocki.

51. Strata Papatanasiu, sytuację ratuje Profic.

52-53. Polonia ogranicza się do wybijania piłki poza linię środkową.

55. Po strzale z dystansu Czarneckiego pewnie w bramce Góra.

56. Zanosi się na kolejną zmianę w Rekordzie - szykuje się do wejścia Szymański.

59. Po akcji "Papy" z Woźniakiem rzut rożny; Bojdys biodrem uderza obok słupka.

60. Rajd prawego pomocnika Polonii i bardzo groźnie pod bielską bramką, piłkę wybija z pola bramkowego Bojdys.

62. Wysoko nad poprzeczką uderza będąc pod presją Papatanasiu.

64. Po wrzutce Maślorza obok bramki główkuje Waliczek. Zmiana u gości.

66. Żółta kartka dla Wawocznego.

69-70. Znów sporo chaosu, a tymczasem nieoczekiwanie pada w Głubczycach lekki deszcz.

72. Zbyt lekkie i niecelne uderzenie Woźniaka z kąta.

74-75. Polonia twardo broni wyniku.

77. żółta kartka dla Żołny za faul.

78. Przepraszamy za problemy techniczne.

79. Szymański obsługuje podaniem w pole karne Żołne, który lekkim strzałem pokonuje bramkarza.

83. Miękka, precyzyjna wrzutka Grzesia i Szymański z bliska trafia głową - gol!!!

90. Arbiter dolicza trzy minuty.

90+3. Ciężko wywalczone, ale zasłużone zwycięstwo Rekordu - Świeta będą wesołe, ale mogą być weselsze - czekamy na dobre wieści z Chojnic!

TP

 

 

Komentarze: