Aktualności - Piłka nożna

Skra Częstochowa - Rekord B-B 1:4 (0:2)

To był jeden z najlepszych, a może nawet najlepszy z występów Rekordu na trzecioligowych boiskach.

Skra Częstochowa – Rekord Bielsko-Biała 1:4 (0:2)

0:1 Sikora (8. min.)

0:2 Rucki (24. min., z rzutu wolnego)

0:3 Ogrocki (56. min.)

0:4 Cybulski (74. min.)

1:4 Polak (83. min.)

Rekord: Góra – Maślorz, Profic, Rucki, Bojdys (88. Koczur), Sikora (84. Gaudyn), Wasiluk, Cybulski, Ogrocki (70. Żołna), Woźniak, Szymański

Wygrana w Częstochowie jest tym cenniejsza, że odniesiona na boisku lidera. Od początku zdeterminowani bielszczanie konsekwentnie realizowali swój plan taktyczny. Wiedzieli jakich użyć środków, aby zneutralizować najmocniejsze strony gospodarzy. Do minimum ograniczone zostały ataki skrzydłami Skry. Wobec zagęszczenia strefy środkowej przez „rekordzistów”, próby indywidualnego przedarcia się tamtędy pełzły na niczym. Dość szybko też do gry miejscowych wkradła się nerwowość, a w ślad za nią błędy. Przy golu Mieczysława Sikory obrona częstochowian rozsypała się  niczym domek z kart. Gol na 2:0 Dariusza Ruckiego padł po rzadkiej urody uderzeniu z rzutu wolnego, niemniej przy próbie łapania piłki kardynalny błąd popełnił golkiper Skry – Adrian Woszczyna. Jeśli do tego momentu goście byli konsekwentni w swoich działaniach, to obejmując dwubramkowe stali się dla konkurentów wręcz bezlitośni. Gracze Jana Wosia nie dość, że nie mogli w żaden sposób poukładać swojej gry, to jeszcze musieli uważać na niesłychanie groźne kontry. Być może obraz spotkania uległby zmianie gdyby z rzutu karnego lepiej przymierzył Karol Tomczyk. Wszystko zdarzyło się na początku drugiej części, gdy jeszcze zwycięstwo Rekordu wcale nie było jeszcze przesądzone. Faul D. Ruckiego na napastniku miejscowych był bezsporny, ale już ocena miejsca tego zdarzenia mogłaby być przedmiotem dyskusji z rozjemcą. Niewykorzystana „jedenastka” już całkiem podcięła częstochowianom skrzydła. Z kolei przyjezdni nabrali jeszcze większego wiatru w żagle. Niczym w środowym meczu z gliwiczanami Paweł Góra wyekspediował piłkę dalekim wykopem, trącił ją Artur Cybulski, a Dawid Ogrocki trafieniem potwierdził wciąż rosnącą formę. Czwarta bramka „biało-zielonych” padła po równie efektownej akcji. Obrońcami Skry zakręcił Bartosz Woźniak i wypuścił celnym podaniem w bój A. Cybulskiego. Od niedawna noszący wśród kolegów ksywkę „Mandžukič” ze stoickim spokojem ograł bramkarza i przymierzył do siatki. Dopiero w końcówce przytrafił się bielszczanom błąd w polu karnym. Przytomnie zachował się będący pod presją Paweł Polak ustalając wynik spotkania. Niestety już na samym finiszu „rekordziści” doznali boleśniejszej straty. W bardzo ostrym starciu kontuzji doznał Szymon Szymański. Jako, że młody, rozgrywający, świetne zawody pomocnik Rekordu był w spięciu z zawodnikiem Skry stroną aktywniejszą, to choć na noszach, ale opuścił boisko z bagażem czerwonej kartki. Już na miejscu stwierdzono u popularnego „Simona” bardzo silne stłuczenie stawu skokowego i zaordynowano kilkutygodniową przerwę w treningach. Ta kontuzja była taką małą łyżką dziegciu w wyjątkowo dziś dużej beczce miodu. O postawie ekipy Wojciecha Gumoli można mówić i pisać wyłącznie w superlatywach. Nie da się za to zwycięstwo chwalić pojedynczych piłkarzy. Pod Jasną Górą zdecydowanie zwyciężył i na wielkie uznanie zasłużył cały zespół. W przedmeczowej zapowiedzi potyczki w Częstochowie napisaliśmy, że będzie ciekawie – tak było i jest …w tabeli. A kto przewidzi, czy nie będzie jeszcze ciekawiej?

Tadeusz Paluch

Tak relacjonowaliśmy mecz „na żywo”.

Gospodarze w strojach niebiesko-białych, „rekordziści” na zielono; sędziuje Bielaś z Katowic.

1. Rozpoczynają bielszczanie.

2. Daleka "wycieczka" Woszczyny - bramkarza Skry - poza pole karne.

3. Dobre piąstkowanie Góry po rzucie wolnym.

4. Skutecznie w obronie Wasiluk; bielszczan wspiera dopingiem kilkuosobowa grupa kibiców. Pierwsze starcie powietrzne Cybulskiego z Drzymontem.

6. Szymański uderza z 25-ciu metrów, bramkarz paruje piłkę do boku.

8. Kawał dobrej roboty wykonał Cybulski zgrywając do Ogrockiego, ten wypuszcza w pole karne Sikorę, który mocnym uderzeniem z bliska zdobywa gola!!!

10. Z dużym refleksem w obronie Rucki.

10-11. Może podobać się asekuracja gości w poczynaniach obronnych.

15. Długi rajd Drzymonta zakończony dośrodkowaniem, na swoim miejscu jest Góra.

17. Wasiluk przecina groźnie zapowiadającą się akcję Skry.

18. Tym razem odbiór Sikory; faul Chmiesta na Ruckim.

22. Z wolnego dogrywa Tomczyk - pewny chwyt na przedpolu Góry.

23. Zablokowany strzał Profica, a za moment faulowany na 30-stym metrze Szymański.

24. Ależ uderzenie z rzutu wolnego Ruckiego - gol!!! Przewidział takie zdarzenie siedzący na ławce Papatanasiu.

27. Reprymenda dla Drzymonta. Ofiarnie pracują w defensywie Szymański z Ruckim.

29. Trochę zbyt głęboko w obronie bielszczanie, ale skuteczna pułapka ofsajdowa Bojdysa.

30. Próba pójścia "na przebitkę" Sikory, w porę reagują obrońcy Skry. Spokoju obrońcom nie daje Cybulski.

31. Z daleka w bramkarza uderza Wasiluk.

32. Krótkotrwały, ale niebezpieczny ostrzał bielskiej bramki - skończyło się na strachu.

33. W pole karne zagrywa Chmiest, ale Góra szybszy od Tomczyka.

34-35. Narasta nerwowość gospodarzy, częstochowianie są niecierpliwi w ataku.

36-37. Rozsądna gra w defensywie "rekordzistów".

38. Zaskakująco podłączył się do ataku Profic.

39. Czwarty, a może już piąty korner Skry; najwyżej wyskakuje Rucki i wyjaśnia zamieszanie podbramkowe.

41-41. Inicjatywa należy do gospodarzy, którzy jednak nie mają jakiegoś szczególnego pomysłu na ofensywę.

42. Szachuje obrońców Szymański; w kontrze Maślorz, który mógł skończyć bramkowo akcję skrzydłem, ale zdecydował się na podanie do Ogrockiego - niestety niecelne. To była wyborna okazja gości.

44. Bielszczanie zwalniają tempo gry.

45. Arbiter dolicza jedną minutę.

Uff, przerwa. Świetne trzy kwadranse Rekord, czekamy na dalsze, równie dobre.

46. Od środka częstochowianie, trzy zmiany w Skrze.

48. Coraz bardziej nerwowa ekipa gospodarzy, którzy zgłaszają pretensje do arbitrów.

50. Walczą w powietrzu Rucki i Maślorz.

51. Faul Ruckiego przed linią pola karnego, ale jest b. problematyczne "wapno" i żółta dla stopera gości.

52. Tomczyk uderza nad poprzeczką z "jedenastki"!!!

53. "Na raty" uderza Woźniak, broni Woszczyna; faul na Szymańskim.

56. Dośrodkowanie Sobali przechwytuje bramkarz Rekordu.

56. B. dalekie wybicie Góry, nieporozumienie obrońcy z bramkarzem skrzętnie wykorzystuje Ogrocki i gol!!!

58-60. Gospodarze stracili pomysł na grę, ale na jak długo?

62. Mocno pracuje w obronie Woźniak.

63. Ogromne zamieszanie pod bielską bramką, leży staranowany Szymański.

64. Już ostatnia zmiana w Skrze.

65. Ostro walczy z Woldanem Ogrocki pod bramką gospodarzy.

66-67. Znów mocno popracował Ogrocki - efekt gospodarze tracą piłkę.

68. Z kontrą rusza Sikora, ale brakło nieco centymetrów boiska do oddania strzału; niecelne uderzenie Skry.

69. Szykuje się pierwsza roszada u gości.

70-71. Pewna gra bielskiej obrony! Brawa dla Ruckiego, Bojdysa, Profica i spółki.

73. Dobra okazja Woźniaka, ale wcześniej kapitan Rekordu fauluje Sobalę.

74. Co za asysta Woźniaka! Podanie w uliczkę do Cybulskiego, a "Rekord-owy Mandżukić" kładzie bramkarza i trafia do pustej bramki - gol!!!

76. Kolejny kontratak Sikory, powstrzymuje szarżę Drzymont.

77. Uderzenie Woźniaka - broni bramkarz.

79-80. Na trybunach rozlega się " Rekord to Pany...".

81. Żółta kartka dla Sobali za faul na Ruckim, miejscowi stracili już koncept na grę oraz ochotę do jej prowadzenia.

83. Dobrze opanowuje piłkę Polak i uderza w krótki róg bramki - gol Skry.

85. Rzuty - wolny i rożny dla Skry.

86. Znów korner częstochowian; z urazami zmagają się Maślorz i Bojdys.

88. Zamieszanie na przedpolu bramki Góry; zmiana u gości.

89. B. twarde starcie w środku pola, mocno ucierpiał Szymański. Młody pomocnik Rekordu opuszcza boisko na noszach i z ... czerwoną kartką(!).

90. Kontuzja prawej nogi Szymańskiego wygląda b. poważnie, doliczony czas gry.

90+2. Koniec. To był genialny taktycznie występ bielszczan, szkoda kilku kontuzji, a zwłaszcza "Simona". Lider pokonany na własnym boisku!!!

                                                                                                                                                                      TP

Komentarze:

następny mecz

Towarzyski
23.07.2014 r. godz. 18:00

-:-

Rekord Bielsko-B Cukrownik Chybie

Tabela

SPONSOR TECHNICZNY:    PARTNERZY:     PATRONI MEDIALNI: