Aktualności - Piłka nożna

Za szybko złapali „króliczka”

Wydawało się, że już na wstępie meczu z Odrą gospodarze spotkania mają w ręce wszystkie atuty.

 

Rychło zdobyty gol i czerwona kartka dla zawodnika gości już w 16. minucie wskazywały na łatwą zdobycz „rekordzistów”. Tymczasem na trzy punkty trzeba było mocno zapracować. Podobnej opinii jest nasz rozmówca, doświadczony pomocnik Rekordu – Krystian Papatanasiu.

 

Czy mieliście obawy przed meczem z Odrą po nieudanej inauguracji w Górze?

- Nie, jakichś specjalnych obaw nie mieliśmy przed starciem z wodzisławianami. Dobrze przepracowaliśmy cały tydzień po spotkaniu z Nadwiślanem i jak najszybciej chcieliśmy się zrehabilitować za porażkę u lidera. Tam nie stworzyliśmy zbyt wielu sytuacji bramkowych i dlatego bardzo zależało nam na wygranej  z Odrą.

A skąd u Was taka nerwowość w grze mimo błyskawicznie objętego prowadzenia i przewagi liczebnej w polu?

- To już tak przeważnie jest z zespołami, które zmuszone są grać w dziesięciu. Na ogół wtedy grają dwa razy ambitniej, niż zwykle. A my chyba zbyt szybko złapaliśmy już tego „króliczka”, bo przy liczebnej równowadze graliśmy według mnie bardzo dobrze. Po czerwonej kartce chcieliśmy jeszcze bardziej pograć piłką, a tymczasem Odra przycisnęła nas i zrobiło się nerwowo. Kto wie, może lepiej by to wyglądało z naszej strony gdyby nie to wykluczenie? Najważniejszy jest jednak wynik końcowy oraz to, że miejsce w pierwszej czwórce naszej grupy mamy już na wyciągnięcie ręki.

Za kilkanaście dni mecz z bialską Stalą, czy budzi się już w Tobie sentyment przed tym spotkaniem?

- No pewnie! Ojej, aż strach mnie ogarniał przed meczem z Odrą, bo miałem w świadomości zakodowane, że przystępuję do gry z bagażem trzech żółtych kartek. Za wszelką cenę chciałem uniknąć czwartej. Nie darowałbym sobie tego gdybym został przed derbami „wykartkowany”. Nie wystąpić w takim meczu? To byłoby dla mnie niewyobrażalne. W końcu tyle lat grałem na stadionie przy Żywieckiej. A tak, już z niecierpliwością czekam na  spotkanie z BKS-em.

TP

Komentarze:

następny mecz

Towarzyski
23.07.2014 r. godz. 18:00

-:-

Rekord Bielsko-B Cukrownik Chybie

Tabela

SPONSOR TECHNICZNY:    PARTNERZY:     PATRONI MEDIALNI: