Aktualności - Piłka nożna
Przerwana passa
- 19 maja 2014
Futboliści Rekordu nie przedłużyli serii ośmiu spotkań bez porażki. Do przegranej z Górnikiem Wesoła wracamy w komentarzu Michała Bojdysa.
Zagraliście na trudnym, grząskim boisku, ale takim samym dla obu zespołów.
- Spodziewaliśmy się właśnie takiego, było takie, jak przewidywaliśmy. Dlatego był to typowy mecz walki i w mojej opinii wcale nie zagraliśmy źle. Natomiast ze względu na stan boiska nie mogliśmy prowadzić swojej gry, Mniej było wyprowadzania akcji głębi pola, a więcej typowej kopaniny.
Co według Ciebie było przełomowym momentem w meczu, co zdecydowało o porażce z Górnikiem?
- Na pewno rzut karny dla gospodarzy! Z tego co słyszałem od chłopaków, bo samej akcji w naszym polu karnym nie widziałem, został on słusznie podyktowany. No i jeszcze ta niewykorzystana okazja Kamila Żołny z 88-ej minuty. Jestem przekonany, że gdyby w tej sytuacji zdobyli bramkę, to „dowieźlibyśmy” korzystny dla nas wynik do końca. A tak straciliśmy gola w tej samej minucie spotkania.
Czy, aby bliskość do prowadzącego w tabeli duetu – Skry i Nadwiślana - nie usztywniała Was?
- Nie! Walczyliśmy z taką samą motywacją i zaangażowaniem jak w poprzednich meczach. Chcieliśmy wywieźć z Wesołej trzy punkty. Niestety nie udało nam się tego dokonać na tym trudnym terenie. Trudno, teraz trzeba skupić się na kolejnych meczach, wrócić do dobrej gry, a nie spoglądać w tabelę.
TP/foto:sportowasilesia.com
Komentarze:
następny mecz
Towarzyski | ||
23.07.2014 r. godz. 18:00 | ||
-:- |
||
Rekord Bielsko-B | Cukrownik Chybie |